Jak budować i wzmacniać poczucie własnej wartości u dziecka?
Wielu rodziców zadaje sobie pytanie: Co zrobić, by moje dziecko było pewne siebie? Nie jest to właściwie postawione pytanie, bowiem nie można zrobić czegoś, by nasze dziecko było pewne siebie. Można zrobić coś, by dziecko zjadło więcej warzyw, uczesało się, ubrało, stosując proste triki i metody. Niestety, nie istnieją żadne metody ani jednorazowe działanie, żeby dziecko było pewne siebie.
Pewność siebie budujemy codziennie. Tak jak dom, który w oparciu o plan, budujesz od fundamentów, konsekwentnie i wytrwale. Pamiętaj, że jest proces wieloletni, zwieńczony konkretym efektem końcowym, który nie pozostawia złudzeń czy zrobiłeś to dobrze, czy źle. Jeżeli mowa o domu, to nawet jak zbudujesz go źle, możesz go rozebrać i zbudować na nowo. Jest to trudne ale realne. Natomiast jeśli wychowasz i ukształtujesz człowieka, to tego już zmienić nie możesz. Twoje oddziaływania są ograniczone w czasie. Wychowuj dziecko świadomie, gdyż tego czasu tak naprawdę masz niewiele – zwróć uwagę ma każde twoje działanie, na wszystko co robisz …
Nie wyręczaj i nie pomagaj kiedy nie trzeba
Jeżeli samo potrafi założyć skarpetki, to niech je zakłada, nawet jeśli to trwa długo. Nie wyręczaj. Nie ma tym polega twoja rola.
Naucz dziecko przegrywać
Nie podkładaj się w grach, nie dawaj pustej satysfakcji. Nie ograniczaj możliwości poniesienia porażki i doświadczania frustracji. Pewny siebie człowiek to nie jest człowiek, który nie doświadcza porażek. To taki, który umie sobie z nimi poradzić.
Doceniaj wysiłki dziecka
Zauważaj każdy postęp, nawet jeśli nie osiągnęło sukcesu. Jeżeli w tabliczce mnożenia popełniło 10 błędów, to co to oznacza? Jeśli wcześniej zrobiło 6, teraz 10 – to się nie postarało. Ale jeżeli wcześniej zrobiło 15, to powinnaś powiedzieć: „O! Widzę, że idzie ci coraz lepiej!”. 10 błędów nic nie oznacza, ważne jest to, co było wcześniej, że widać rozwój. Nawet jeśli to jeden błąd mniej, zauważ to i doceń.
Nie chwal za byle co
Nie wpadaj w zachwyt, że zjadło warzywo albo owoc. Nie powtarzaj bez przerwy: „Jesteś najlepszy”. Co to znaczy? To wielka krzywda, jaką możesz mu wyrządzić. Skoro samo to, że urodziło się sprawia, że jest najlepsze – to nie zmobilizuje go to do niczego.
Zastanów się w jaki sposób chwalisz dziecko. Powstrzymaj się od krytyki starań i wysiłków dziecka. Jeśli prosisz o posprzątanie biurka, to nie mów: „No dobra, ale z tej komody nie mogłeś posprzątać?”. Nie było takiego polecenia. Dziecko się starało, chciało to zrobić. Nie krytykuj, doceń staranie.
Nie ochraniaj nadmiernie
Pozwól mu upaść, zarówno fizycznie, nie bój się zadrapanych kolan, jak i emocjonalnie. Czasami ktoś mu powie, że jest głupi i gruby. To jest normalny element dorastania. Nie musisz zaraz biec do dyrektora szkoły i robić awanturę, zabierać go stamtąd, bo tam go nie szanują. Daj spokój. Porażki są naturalną częścią życia.
Unikaj kar i nagród ale określaj i buduj zasady
Nie stosuj kar, po co? Nie stosuj też nagród – w ten sposób będziesz mogła zbudować motywację wewnętrzną. Dziecko będzie podejmowało działania samo z siebie. Jeżeli dasz 5 zł za sprzątnie, to kolejne sprzątanie będzie cię również kosztowało. A co będzie dalej? A przecież chodzi o nauczanie i pokazanie, że pewne obowiązki domowe dzielimy między sobą, robimy to dla siebie, by nam wszystkim było przyjemniej. Patrz zatem długowzrocznie na te sprawy.
Pozwól dziecku samodzielnie rozwiązywać problemy
Jeśli coś się zepsuło, oderwało, wyleciało – to nie biegnij od razu, nie naprawiaj tego, tylko powiedz: „Pomyśl, spróbuj to zrobić, teraz tak, zobacz, dałeś radę!”. To jest pewność siebie. Niech samo pomyśli i spróbuje rozwiązać problem, taki który oczywiście może rozwiązać. Okazuje się, że dzieci są bardziej kreatywne, zaradne i spostrzegawcze niż nam się wydaje.
Nie odmawiaj dziecku stanowczości, ale bądź stanowczym rodzicem
Rodzic nie jest kumplem dziecka, jest rodzicem. Rodzic wyznacza zasady i określa granice. Nie ulegaj, określi zasady współpracy z dzieckiem.
Pozwól na nudę
Wszyscy boją się nudy, bo to straszne, gdy dziecko jęczy: „Mamo, nudzę się!”. Ale ty nie jesteś animatorem dziecka. Nuda jest stanem, który jest niesamowicie kreatywny, bo z nudy człowiek wymyśla różne rzeczy. Jeśli chcesz by twoje dziecko było twórcze i kreatywne, pozwól mu się ponudzić.
Pobudzaj ciekawość
Rób to wszędzie, gdziekolwiek jesteście. Rozmawiajcie podczas jazdy samochodem. Nie rzucaj dziecku tableta. Zapytaj o kierunek jazdy, czy skręcamy w prawo, czy w lewo, o znaki drogowe. Spójrz na listek, drzewo, powiedz jak rośnie; zwróć uwagę jak są ubrani ludzie, jaka to pora roku. Możesz cały czas konwersować. Idziesz ulicą – zapytaj jaki to sklep? co się tam sprzedaje? skąd się biorą różne produkty? Utrzymuj umysł dziecka w ciekawości poznania.
Pewność siebie jest jednym z największych darów, jakie rodzice mogą przekazać dziecku. Zobaczcie sami, jak wielki wpływ na budowanie poczucia wartości naszego dziecka mają nasze codzienne, konsekwentne działania. Powodzenia!
Na podstawie: Doradca Rodzicielski, Mariola Kurczyńska